Jak dobrze wykorzystać drugą szansę? Związek w wieku dojrzałym.

 Jak się zachować, gdy na naszej drodze stanie nareszcie potencjalna druga połówka?

Dlatego jestem przekonana, że od początku warto prezentować siebie takimi, jakimi jesteśmy. Oczywiście nie chodzi o to, by od razu zwierzać się nowo poznanej osobie ze wszystkich swoich niedoskonałości i porażek. Zrozumiałe jest, że chcemy się zaprezentować jak najlepiej, bo zależy nam na wzbudzeniu zainteresowania, zyskaniu przychylności, na tym, by się po prostu spodobać. Niemniej warto, byśmy to my się spodobali, a nie jakaś nasza kreacja. Wierzę, że nie musimy być gwiazdą odnoszącą wyłącznie sukcesy, aby druga osoba nas polubiła i pokochała

Zaciekaw się drugą osobą. Rozpocznij relację bez wstępnych założeń, a przede wszystkim z ciekawością. Kim jest człowiek, którego spotykasz? Co czuje? O czym myśli? Czego potrzebuje i o czym marzy? Jaki jest? Co lubi? Co go śmieszy? Czym się martwi? Mając w sobie ciekawość, możemy naprawdę się otworzyć na drugiego człowieka. Zobaczyć go takim, jaki jest. Spotkać się z nim.

Bądź uważny (na siebie i tę drugą osobę). Gdy się spotykacie czy rozmawiacie ze sobą przez telefon, zadbaj o to, byś mógł poświęcić tej osobie, a także sobie samemu czas i uwagę. Bądź tu i teraz. Otwórz się na to, co się dzieje w tobie - co czujesz, co myślisz, czego potrzebujesz, czy chcesz się zbliżyć czy oddalić - i co się dzieje z drugą osobą. Jeśli nie wiesz, zapytaj. Patrz, słuchaj, czuj.

Bądź życzliwy nie tylko dla drugiej osoby, ale także dla siebie. Spróbuj się zrelaksować i dodaj sobie otuchy przed stresującym pierwszym lub kolejnym spotkaniem. Zadbaj o swój komfort - niech czas i miejsce spotkania ci pasują, jeśli na coś nie masz ochoty, po prostu odmów, a jeśli czegoś potrzebujesz, poproś. Jeśli coś się nie uda, spróbuj siebie nie krytykować, a zamiast tego z humorem podejdź do swoich wad i pomyłek. Z życzliwością spójrz także na tę drugą osobę - jej nieporadność, spięcie, a może nadmierną chęć zaimponowania ci. On czy ona prawdopodobnie także się starają dobrze wypaść i stresują.

Powstrzymaj oczekiwania i oceny. Gdy szukamy potencjalnego partnera, często sobie wyobrażamy, jaka ma być ta osoba. Budujemy w sobie różnego rodzaju oczekiwania - jak będzie wyglądał, jak się będzie zachowywał, ile będzie miał lat, jakie hobby powinien z nami dzielić, jakie poglądy wyznawać... W momencie, gdy wreszcie się spotykamy, zamiast skupić się na tym, kim jest druga osoba, skupiamy się na ocenianiu, czy pasuje ona do naszych oczekiwań. Dokonujemy swego rodzaju "porównania ze wzorem" i krytycznie oceniamy. To może niestety sprawić, że stracimy okazję na ciekawą znajomość, nie zauważymy realnej wielowymiarowej osoby, a tylko "kandydata" lub "kandydatkę" nie spełniającego założonych kryteriów.

Nie daj się stereotypom. Zamiast domyślać się, jaka jest druga osoba, na podstawie tego, jak wygląda, jaki wykonuje zawód, gdzie mieszka czy jak się wypowiada, daj sobie szansę i sprawdź, kim rzeczywiście jest. Zamiast ulegać stereotypom, poznaj człowieka.

Daj sobie prawo a nawet wiele praw. Prawo do szczęścia, prawo do własnego zdania, prawo do sprzeciwiania się nakazom rodzinnym, prawo do seksu, prawo do radości, prawo do odpoczynku i wolnego czasu, prawo do stawiania granic, prawo do kochania i bycia kochaną, prawo do robienia tego, na co masz ochotę .... Każdemu z nas potrzebne będą inne prawa, niemniej z doświadczenia w pracy psychoterapeutycznej wiem, że wielu ludzi żyje przez długie lata odmawiając sobie samym różnych praw nawet wtedy, gdy dają je innym. Dlatego warto spojrzeć na siebie i zastanowić się, jakich praw sobie odmawiamy i czy na pewno chcemy to dalej robić.

Spokojnie rozważ racje stron. Specyfiką związków budowanych w dojrzałym wieku jest to, iż osoby w nie wchodzące często obawiają się krytycznych ocen ze strony rodziny i otoczenia lub wręcz z takimi ocenami się spotykają. Nie zdecydowałabym się na udzielenie im prostej rady w stylu "zignoruj reakcję rodziny i otoczenia, walcz o swoje szczęście", gdyż rzeczywistość nie jest aż tak prosta. Natomiast to, co proponuję, to spokojne rozważenie wszystkich za i przeciw, zadanie sobie pytań o swoje priorytety, zastanowienie się nad swoimi uczuciami i potrzebami. Przydatna może być także spokojna rozmowa z najbliższymi osobami, w tym z dziećmi - otwarte zapytanie i poznanie ich obaw, przedstawienie swoich racji. Podejmując decyzję warto samemu sobie zadać takie pytania jak: Czy ta relacja jest dla mnie ważna? Czy chcę poświęcić szansę na osobiste szczęście na rzecz dostosowania do społecznych oczekiwań? Co o tej sytuacji pomyślę za 5 lat? Warto przy tym dać sobie różnego rodzaju prawa (np. do decydowania o sobie), o czym pisałam wcześniej, i pamiętać, że decyzja o byciu w relacji, którą podejmujemy, dotyczy przede wszystkim i w największym stopniu nas i tej drugiej osoby, a dopiero w dalszej kolejności może mieć związek lub wpływ na ludzi wokół.

Buduj relację cierpliwie. Każda relacja, ta miłosna także, wymaga czasu, aby się rozwinąć. Dość szybko możemy się sobą nawzajem zainteresować, także zakochać się w sobie albo do siebie zrazić, ale do zbudowania głębszej i trwałej relacji potrzeba więcej czasu. Potrzebujemy poznać siebie nawzajem, pobyć ze sobą w różnych sytuacjach i tych specjalnych i tych bardziej zwyczajnych, doświadczyć zarówno miłych jak i trudniejszych chwil, wspólnie rozwiązać kilka problemów. Zaufanie, bliskość i intymność potrzebują czasu, aby się pojawiły. Dajmy sobie ten czas.

Korzystaj z zasobów, jakie masz. W odróżnieniu od młodszych osób, masz już pewnie wiele doświadczeń i życiowej wiedzy, z których możesz skorzystać budując nowy związek. Nawet jeśli osobiście czegoś nie doświadczyłeś, uczyłeś się obserwując innych w ich drodze przez zawiłości życia. Dużo też pewnie wiesz o sobie, więcej niż kiedyś rozumiesz. Te atuty warto teraz wykorzystać, sięgać po nie w trudniejszych momentach.

Uwierz, że może się udać - pielęgnuj w sobie nadzieję i pozytywne nastawienie, do problemów podchodź z założeniem, że można je rozwiązać, odważ się wyciągnąć rękę do pojawiających się możliwości. Nie oznacza to, że masz zaprzeczać smutkowi czy rozczarowaniu, jeśli się pojawią. Chodzi raczej o to, byś zbyt łatwo nie rezygnował z wiary w to, że masz szansę na miłość i udany związek.

Jeśli chcielibyście się podzielić z nami i z innymi czytelnikami swoimi własnymi pomysłami i podpowiedziami na temat tego, jak dobrze wykorzystać szansę na zbudowanie zwiąku w dojrzałym wieku, piszcie do nas.

Autor: Ewa Kaczorkiewicz

Źródło: razem50plus

Daj sobie szansę

Jestem

Szukam

Moja data urodzin

Kobiety 50+

Szukaj kobiety po 50-tce na razem50plus.pl

Samotność nikomu nie służy, a miłość potrafi być lekarstwem na wszystko. Troska o drugą osobę uskrzydla. Dlatego już dziś znajdź przyjaciółkę, o którą będziesz mógł się zatroszczyć, z którą będziesz mógł spędzić przyjemnie czas. Najważniejsze to być z ukochaną osobą, ponieważ z nią będzie miło zawsze i wszędzie.  

Mężczyźni 50+

Szukaj mężczyzny po 50-tce na razem50plus.pl

Dojrzałe życie w pojedynkę może być piękne, ale staje się jeszcze piękniejsze, gdy dzielimy je z drugim człowiekiem, który każdego dnia jest obok nas. Uczucie i bliskość drugiej osoby potrafią bowiem ożywić każde serce. Dlatego już dziś znajdź mężczyznę i  rozpocznij nową, udaną relację.  

banner
Reklama